Zazwyczaj na watahach, stadach, i innej tego typu maści blogach, w formularzu jest punkt nazywany powszechnie stanowiskiem, bądź też zawodem - w zależności od tematyki bloga - jednak nie ma on wielkiego znaczenia w opowiadaniach członków... medyk poluje, a morderca opatruje rany swojego ledwo żywego przyjaciela. Cóż, ciężko w to uwierzyć, ale radziłabym zagłębić się w to, co piszę. *Czyż tak nie jest? łapa w górę, jeśli się ze mną nie zgadzacie... nie? też tak sądzę.* Tak po prostu jest, bo łatwiej jest przecież napisać, że wyleczyło się kogoś samemu, niż poinformować czytelników iż biega się po całym lesie w poszukiwaniu medyka... niestety, choć w gruncie rzeczy byłoby to bardziej rzeczywiste zagranie(tzn. poszukiwanie medyka.). Wątpię bowiem, by taki zabójca znał się na ziołach *chyba, że mówimy o truciznach...*.
Ale nie stworzyłam tej zakładki po to, aby zmuszać kogokolwiek do rozmyśleń, a poto, by problem ten wykorzystać w celach ulepszenia naszej watahy - i tu wkraczają zlecenia, a są one niczym innym, jak pojawiającymi się raz na jakiś czas zadaniami przeznaczonymi dla wilków o konkretnych stanowiskach. Oczywiście za wykonanie ich *spełniając przy tym choćby minimalne wymagania* otrzymujemy wynagrodzenie, lecz nie musi to być koniecznie zapłata w formie d.
Obecnie ptaki nie plotkują o żadnych wydarzeniach, przy których wymagana jest pomoc...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz